Hę.... Bez kitu... Ja tu zwariuję w tym cholernym domu... Dziś moja mamusia stwierdziła, że "Irokez" byłby fajnym zięciem;DDD Oszaleje...;)) a w budzie Marshall jak zwykle robił z siebie bałwana... A na temat męskiego wgl się nie bd wypowiadać, bo żallll;/ Bo chłopacy to wgl myślą nie tą częścią ciała co trzeba... Hę.. Ale mojej starej się dziś z tym Irokezem udało.. No boki zrywać;)) Ej! Aneta.. Przybrałas trochę w górnych partiach ciała... A wiesz co fantasto Aneta Ci odpowie?? Nie chciałbyś się dowiedzieć...... A foto robione przed buuudą.. Noooo Jak na autobus szłam.... "Bo Maleństwo aparat dorwało;)"