Jest ten cudowny rozkwit. To wyczekiwane piękniejsze... Jest już od jakiegoś czasu. Ale na jak długo? Czy zastanawialiście się nad tym, że nasze życie jest jak kwiat? Kurcze pomyślcie... Zawsze na coś czekamy, na coś czego chcemy pragniemy. Do czegoś dorastamy- dojrzewamy. Wyczekując czegoś (np. kiedy z niecierpliwością czekamy na czyiś powrót- na piękniejsze) jesteśmy pąkiem kwiatu... Czekamy aż coś się wydarzy. Potem jest następny level. Rozkwitamy. Korzystamy z życia, z każdej chwili. W końcu jest to piękniejsze. To na co tak czekamy. Dostajemy to. Jesteśmy szczęśliwi (np. doczekaliśmy się powrotu osoby, której tak wyczekiwaliśmy). Cieszymy się tym. Łapiemy każdą chwilę. I bardzo dobrze, że się tak dzieje. Czy w takiej chwili, kiedy jest świetnie- rozkwit- zastanawiacie się jak długo nasz kwiat będzie piękny? Czy może następnego dnia nie zacznie więdnąć? Co wtedy?Takim ostatnim etapem życia kwiatów jest więdnięcie. Można to porównać do naszej starości. To brutalne ale niestety prawdziwe. Nie chodzi o nasz wygląd, zmarszczki itp. Chodzi o to co czujemy... Wycofujemy się z życia społecznego, nie pracujemy. Co daje nam wtedy radość? Należy jednak pamiętać, że jest jedna zasadnicza różnica pomiędzy naszym życiem a kwiatem. My nie rozkwitniemy ponownie. Nie mamy takiej możliwości. Dlatego tak ważne jest to, aby rozkwit naszego życia wykorzystać jak najlepiej.
Są jednak w naszym życiu epizody (dzięki Bogu, że są), w których jesteśmy zupełnie jak kwiaty. Np. wcześniej przeze mnie wspomniane oczekiwanie na powrót bliskiej nam osoby. Pąki kwiatów- Niecierpliwie czekamy aż wróci. Rozkwit- czas, który mamy do dyspozycji, kiedy ta osoba wraca, który możemy spędzić razem, cieszmy się tym bo przecież nie wiadomo jak długo ta osoba przy nas będzie, po jakim czasie będzie musiała wyjechać. Więdnięcie- osoba ta wyjeżdża. Co teraz? Teraz dalej czekamy na jej ponowny powrót. Zaczynamy od nowa.
Uszanujmy to, że faktycznie nasze życie różni się od "życia" kwiatów, bo nie mamy możliwości ponownego rozkwitu, ale pamiętajmy... Życie człowieka składa się z mnóstwa sytuacji, które łudząco przypominają kwiat. To jest piękne. Być może właśnie to nadaje człowiekowi sens istnienia?