leżę z kubkiem herbaty i oglądam filmy. ostatnio to przeradza się w monotonie, jak i rówież to, że moje usta wypowiadają twoje imię stanowczo coraz częściej (znów). bo kiedy już odpuszczałam na całej linii zawsze ktoś musiał o tobie wspomnieć, zapytać o ciebie. przez co teraz ''wypowiadam'' kilkaset prawd, które mogą być zarazem fałszem. staram się sobie wytłumaczyć jakie były przyczyny pewnych zdarzeń. wracam do nich wszystkich analizując każde moje zachowanie, które mogło to na mnie ściągnąć, analizuję każdą złą emocję - późno w nocy leżę nie śpiąc i staram się odpowiedzieć na stos pytań, które mam ochotę ci zadać ____.moje własne odpowiedzi, które puszczam w obieg myśli są tak samo realne, każda daje do siebie taki sam dostęp.
chce < przestać ciebie chcieć. przestać chcieć żebyś był blisko i tak jak kiedyś, żebym mogła się wtulić w ciebie. __________________________* sama sobie nigdy nie wyjaśnię co zostało powiedziane między Twoim sercem a mną. czy było cokolwiek.