święta, święta i po świętach. muszę przyznać, że te były wyjątkowe. pełne śmiechu i miłości, jak nigdy. czuję, że jakaś część pustki, która siedzi we mnie została wypełniona. co oznacza, że najwidoczniej barkowalo mi bliskości takiej jaka jest między babcią a wnuczką ~ to aż nie wiarygodne, jak bardzo, ktoś - tak naprawde obcy, może stać się tak bliską osobą. serce:85/min. przypuszczam, że powód jest akurat inny, ale o nim nie raczę wspomnieć. ______ toniemasensu. tojestnierealne. to jest < >
głupia Ty, głupia.
________________________________________________________
życzę wam, abyście dawali ludziom szczęście swoją roześmianą buzią - życzenie, którego tu zabrakło przed świętami, ale uważam, że teraz się nie zmarnuje.