Czy z miłości mogłam zamknąć Cię w złotej klatce?
Czy mogłam odciąć Twe skrzydła byś sam "chciał" zostać?
...
Wypuściłam Cię i to najcięższa decyzja.
Codzienna tęsknota i morze łez, tak głębokie jak dzieląca Nas odległość.
I myśli kłębiące się w głowie..
CZY KIEDYŚ WRÓCISZ?
...
Ale skoro KOCHAM czy mogłam podciąć Twe skrzydła?
Po dokładnym przemyśleniu i pooglądaniu się z każdej strony w lustrze stwierdzam, że nie najgorzej wyglądam.
Nowa fryzura i inny kolor włosów - jest dobrze. Jestem zadowolona.
Jutro na zajęcia. Trzeba wstać o 7 rano. Jakoś niezbyt mi się to podoba.
Hm.. zdjęcia jak zwykle w kiepskiej jakości, bo robione starym telefonem jakiś czas temu. No cóż..