photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 13 SIERPNIA 2011

nie wiem, co mam zrobić. kompletnie zwariowałam na Jego punkcie. nie umiem przeżyć chociaż jednego dnia bez wypowiedzenia Jego imienia.
niby piszemy z sobą ciągle, ale to nie to samo. ja chcę mieć Go tu blisko przy sobie. chcę poczuć Jego dotyk, usiąść na Jego kolanach. jeśli już teoretycznie mnie ma, to powinien się starać, wygospodarować dla mnie czas i miejsce w swym życiu.
dzięki Niemu zaczęłam lubić swoje imię. każdego dnia karmi mnie nadzieją, robiąc ze mnie nałogową narkomankę, bez perspektyw na lepsze jutro.
z przykrością muszę stwierdzić, że się zauroczyłam, ale powinnam już dawno skończyć z oczekiwaniem na coś , co może nigdy nie przyjść .

a Teraz pójdę sobie zrobić herbatę, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.

 

słuchaj