Nigdy nie lubiłam tłumaczyc się z tego co robię. Denerwowały mnie dziwne komentarze dotyczące moich zainteresowań. Teraz jest inaczej. Kluczem do mojego spokoju jest niewiedza innych. Żadnych zbędnych komentarzy i krytyki. Aktualnie nie mam na tyle bliskiej osoby którą uważałabym za godną podzielenia się z nią prawdą. Prawda ta nie jest czymś negatywnym. Nie jest ona również zrozumiała dla zacofanych ludzi żyjących stereotypami.