'słabo jest' to ostatnio moja najczęstsza odpowiedź na pytanie 'jak u Ciebie'. nie ogarniam już, staram się trzymać, staram się nie poddawać, staram się mieć w dupie wszystkie te fałszywe kurwy. w sumie średnio mi to wychodzi, heheh :) życie za często i za mocno kopie po dupie, los za często zabiera mi osoby, których potrzebuje najbardziej, chociaż w sumie..co ja pierdoole. ludzie sami przychodzą i sami odchodzą. taka już kolej rzeczy. i szczerze wbijam w tych, którzy odeszli. jebał was pies. 'będe z Tobą zawsze' 'kocham Cie' 'zrobię dla Ciebie wszystko' hahahah, błagam.. trzeba zamknąć w końcu 'ten' rozdział i nigdy już do niego nie wracać. dla własnego dobra. dla świętego spokoju. dla szczęścia, które jestem pewna, że gdzieś na mnie czeka. prędzej czy później je znajdę. jestem pewna. a teraz idę spać, dobranoc ;)
JESTEM JUŻ ZMĘCZONA WALKĄ O INNYCH, TERAZ USIĄDĘ I SPRAWDZĘ KTO ZAWALCZY O MNIE