Piątek również okazał się dla mnie łaskawy i zostałam w domu, więc mija trzeci dzień z rzędu, gdy jesteśmy razem od rana do nocy.
Godziny bez Ciebie dluża się nieziemsko, dobrze ze jakiś mądry czlowiek wymyslil zdjęcia, chociaz w ten sposób moge sobie zrekompensować Twoja/moją nieobecność.
Przesypiasz całe noce, a gdy tylko otworzysz oczy, a ja zerknę do Twojego królestwa rozczula mnie uśmiech z jakim sie budzisz...
Moje szczęście! <3