byłeś taki piękny ... zielony mój
pamiętam dobrze nasz pierwszy raz ... to było spod Dżinu do domu, zgasłeś mi wtedy tylko jeden jedyny raz
tak mało czasu mięlismy dla siebie ... i ONI! ONI Cię zabrali, ONI byli źli!
a teraz ja tęstknie za Tobą i płaczę i płaczę i płaczę i płaczę ... etc
a wzamian jakąś brzydką megankę mają przywieźć
eehhh..... czarna rozpacz
<idiotka>
już po pisemnych maturach, w końcu do pracy czas się zabrać :]