Kawałek z życia boli bardziej niż jego całość,
Zawołać o pomoc okazuje sie czymś za mało.
Nie wystarczy podać mi ręki na zakręcie,
Gubię się, gdy mam przed sobą tą ciemną przestrzeń.
Idąc przed siebie, próbując zapomnieć,
Potykam sie o fakty i o miliony tych wspomnień.
Pytam się siebie, jak długo wytrzymam,
Bo tracę już grunt, nie mam się czego przytrzymać.
Zdana na siebie, próbuję z tym walczyć,
I dopisać znów marny scenariusza ciąg dalszy.
Jula & Fab - Ile zła.
;c