Wczoraj po pracy wzięliśmy do nas Natalie. Filip wczoraj był niegrzeczny. Zaczyna się kolejny wiek buntu chyba bo ostatnio jego zachowanie jest nie na miejscu. Nawet gdy się go prosi to i tak się nie słucha, chyba czas wprowadzać małe kary, niektórzy mówią że lepiej nowość konsekwencje. Wczoraj zrobiłam ostry trening. Podczas niego zwolniłam tempo ćwiczeń żeby intensywniej czuć mięśnie, widzę już powoli efekty, super :D cieszę się że kupiłam w końcu te gumy z nimi trening wymiata :) dziś myślę że na sucho już ogarniemy instalacje i przełożymy do auta. Problemem jest to że w pośpiechu nie wzięłam jednej wiązki, bez której są się przeżyć ale lepiej by było gdyby ona też była..