Miłego dnia
Miałam dziś jakieś porąbane sny. Telefon mi się zacina już chyba powoli kończy się jego żywot, trzeba rozglądać się za kolejnym. Motorola się umnie sprawdza, dobre to są telefony, tym razem też na taki wybór celuje. Wczoraj się okazało że kupiona od kolegi stacyjka jest zepsuta, ma wywalone łożysko, trzeba szukać innej i chyba stawiam na nową, przynajmniej będzie działać. Dochodziliśmy też gdzie są odpływy od szyberdachu i się okazuje że w progach. BMW w tamtych latach wymyśliło taki patent, że teraz wiadomo dlaczego ta marka z tamtych lat miała ,,wadę" że progi lubiły puchnąć. Trzeba te fabrykę poprawic bo nie jest idealna, żeby była to by zbankrutowali.