jakoś nie mam czasu by tu często pisać ; o
więc notki nie będą się tu często pojawiać.
piątek/sobota - festiwal twórczości młodzieżowej. (gdzie w pt. byłyśmy tylko na 30 min. po czym stwierdziłyśmy że to jest nuuudne i wybrałyśmy się do grzesia. potem planty i to spotkanie.. ale pomińmy to, w sob. było już ciekawiej ; d)
niedz. rano kościoł z Olcią < 3 zdrowiej mi tam ! :* później pisanie karnych 150 zdań po angielsku które otrzymała gdzieś połowa klasy.
przy 100 zdaniu ręka już mi odpadała ale dałam radę <cwaniak>
powinnam się zacząć uczyć na jutrzejszy spr. z polskiego, ale jakoś nie chce mi się za to zabierac i pójdę sobie spać ; )
wieczorem może coś zdołam się nauczyć. ten tydzień będzie ciężki.
pon. musze się zabrać za plakat i naukę z WOK-u (pewnie weźmie mnie do odp. bo nie pisałam kartk. -,-) .
wt. - kartk z PO, historia ; o itp. śr. kartkówka z wosu itd. czw. wycieczka do Łambinowic no i
piątek wolny < 3 czyt. - szykuje się jakieś wyjście z dziołchami ;>
dobra zawijam stąd .
serce zabiło jej mocniej,
nie umiała złapać oddechu
i nie wiedziała co powiedzieć ..
chciała udowodnić sobie,
że jest silna i obojętna,
choć tak naprawdę była słaba..