[i][b]Czy pamiętasz jeszcze tą dziewczyne,którą widziałeś codzień, na której widok wzdychałeś, a w
oczach płomyk nadzieji miałeś. Nadzieji że kiedys będzie Twoja, że kiedyś Cię dostrzerze i
wyżeknie się wszystkiego by żyć dla Ciebie, że nie uwierzy gdy będą źle mówić o Tobie. Ta
dziewczyna spełniła Twe marzenia, rozkochałeś ją w sobie,była w stanie rzucić wszystko i
pójść za Tobą,lecz los lubi sie odwracać i Ty na tą dziewczyne uwage przestałeś zwracać,
zostawiłeś ją samą temu złemu światu, zakochaną. Cierpiała wiele,nie słuchała nikogo, a
mówili jej jaką jesteś złą osobą. Nie wierzyła, postanowiła że dla Ciebie będzie żyła.
Kiedyś ujrzałeś tą dziewczyne z chłopakiem i nóż serce przebił Twoje, chciałeś krzyknąć
"ZOSTAW JĄ ONA JEST MOJA !!" lecz nie mogłeś bo nie była Twoja. Była już jego,choć go nie
kochała, nie wytrzymała bólu,gdy widziała Cię z innymi, pocieszenie znalazła u niego. Kochał
ją naprawde,lecz widział że ona jego nie, wkrótce odeszła, wybrała Ciebie. [/i]Ty pocieszenia
szukałeś w szklance i beztroskiej hulance. Staczałeś się na dno, ocknąłeś się nagle, zobaczyłeś
ją . Samą. Przechodzącą obok Ciebie ze spojrzeniem pełnym żalu,pytającym DLACZEGO. Patrząc w
jej oczy spojrzeniem błagającym mówiłeś PROSZE NIE ZOSTAWIAJ MNIE. Ona umiała czytać z twych
oczu, nie zostawiła Cie, nie odeszła już do innego ,choć okazji miała wiele. Była silna
Twoją siłą, wierzyła, że po tym wszystkim będziecie szczęśliwi,myliła się. Chwile szczęścia
krótko trwały, wrócili kumple którzy znać Cie nie chcieli gdy byłeś na dnie,gdy była przy
Tobie tylko ona. Przyprowadzili Ci nową laske, spodobałeś jej się, choć się broniłeś omotała
Cię, zostałeś z nią choć nie wiesz jak się to stało. Dla tamtej dziewczyny był to ostateczny
cios, którego nie przeżyła, pare dni później się .......ZABIŁA. Gdy dowiedziałeś się o tym,
rozpacz Cię ogarnęła, klnąłeś Boga, że Ci ją zabrał, nie pomyślałeś nawet, że umarła przez
Ciebie, dla Ciebie, dla siebie. By nie czuć więcej ciosów od Ciebie. Teraz jest juz w niebie.
Patrzy na Ciebie, widzi Twoją rozpacz po jej śmierci, znow topisz się w szklance. Ten ostatni
raz schodzi na ziemię jako anioł podchodzi do Ciebie. Podnosi Cie z dna , Ty nie wiesz, że to ona.
Widzisz w niej tamtą dziewczyne, opowiadasz jej o całej jej historii, dziewczyny która
odeszła na zawsze, mówisz jak bardzo ją kochałeś, i że wkońcu to zrozumiałeś, lecz jej już nie
ma. Zostały wspomnienia.Ona słucha jej i łzy cisną się do oczu,lecz taki ma warunek, nigdy
nie powie że tamtą dziewczyną jest ONA. Teraz gdy ją spotkałeś, zostajesz z nią, nie wiesz że to
tamta dziewczyna którą tak mocno kochałeś,choć widzisz w niej właśnie JĄ. Nie wiesz że jest
nareszcie przy Tobie, po raz kolejny Cie uratowała. Pokochałeś ją , ANIOŁA który dał Ci tą
szanse. Bóg pozwolił Wam być razem, jesteś nareszcie szczęśliwy, bo jesteś z kimś kogo naprawde
kochasz. Nie zmarnuj tego, bo to jej ostatnie życie, więcej już nie ma.[/b]
smutne takie..;(
szacun jak ktoś całe przeczytał ;p
.