Hejka!!!
Focia taka sobie ( beznadziejna ) robona kiedyś tam
przez kogoś tam... Mam pytanie czy mozna być zauroczonym rok? Czy to może cos wiecej?
Nie powiem o kogo chodzi chociaz wczoraj było super ( pewna wiadomoś mnie ucieszyła ) ale już dzisiaj lipa.
Próbowałam zapomiec, wmawiałam sobie ze nic do niego nie czuje... Ale to nic nie daje!!! On nie wie ze to o nim... bo po co mam mu to mówić? czy to coś zmieni? Szczerze wątpie...
Nie bede pisać o moim dołku bo sama sie tym dołuje... więc moze troche pozytywnych wiadomości...? 
Zerwałam z Patrykiem ( to nie jest pozytywne ) ale jestesmy przyjaciółmi ( to jest
)
To chyba koniec tych pozytywnych 
No na urkach było zajebiście
Ale były beki
Troche % i sie rozkręciło.
Az za baardzo...
Dobra kończe może jakiś tekscik? Taaa napewno.
Katharsis
Pisząc to zamykam pewien dział,
kończę, bowiem w życiu coś, co miało być jak sen,
a zrobiłeś wszystko bym zbudziła się.
Pisząc to nie czuję siły tej, która rozpierała mnie,
gdy poznałam Cię.
Przegrałam, Ty wygrałeś. Myśl co chcesz.
Wiem, że ciężko jest, samej zrobić krok,
rzeczywistość tnie serce moje na wskroś.
Nigdy już nie zajrzysz w nie.
Nie wybrałeś mnie - żegnaj, więc.
Nie, nie... nie chcę żyć jak cień!
Nie wybrałeś mnie - żegnaj, więc.
Nie, nie... nie atakuj mnie!
Nie wybrałeś mnie - żegnaj więc.
Nie, nie... nie chcę żyć jak cień.
Chce pożegnać się.
Chciałam z Tobą spać i budzić się,
tak zazdroszczę innym, choć oni myślą,
że rutyna niszczy miłość - mylą się.
Dałabym Ci wszystko - dziecka śmiech,
Twoje słodkie słowa już nie nasycą mnie,
Zbyt daleko jesteś - już nie czuję Cię.
Wiem, że ciężko jest, samej zrobić krok,
rzeczywistość tnie serce moje na wskroś.
Nigdy już nie zajrzysz w nie.
Nie wybrałeś mnie - żegnaj, więc.
Nie, nie... nie chcę żyć jak cień!
Nie wybrałeś mnie - żegnaj, więc.
Nie, nie... nie atakuj mnie!
Nie wybrałeś mnie - żegnaj więc,
Nie, nie... nie chcę żyć jak cień.
Chce pożegnać się.
Pozdro dla wszystkich!!!
Szczególnie dla Haneczki 

Kc przapsiółeczko !!! Komentujcie! 