Już po świętach prawie, żyje. Mało chcianego gościa nie było, bo się rozchorował. Wyjątkowo znośnie te kilka dni minęło, pogoda się udała, piękne słońce i sprzyjająca temperatura i zdjęcia gotowe :D
dwa dlugie wiosnne spacery z rodzinką :)
Wiosna i mój nos już zaczął sowją śpiewkę... Jestem kichająco - pociągająca :D ale od dziś pójdą tabletki to nie będzie tak źle <I hope so :)>
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24