Tak na prawdę to nie wiem co pisać. Niby tyle mam do napisania, ale burdel mam w głowie. Ten tydzień spędziłam w Tarnowie na warsztatach teatralnych z Teatrem Bramą. Zyskałam wspaniałych znajomych, którzy teraz zamieszkali na stałe w moim sercu. A serce zostawiłam w Tarnowie. Mój Tarnów i moje Olesno. Gdy wyjeżdżałam, moja tęsknota wzrastała z sekundy na sekundę, aż wreszcie nie mogła oddychać. Zabrakło mi tchu z tęsknoty. Po prostu. Mam w sobie ogromnie dużo energii, ale wiem, że teraz muszę odpocząć. Posłuchać ukochanej muzyki i otulać się puszystą kądrą.. Zmieniłam się. Odkryłam siebie na nowo. Tyle rzeczy się stało w tak krótkim czasie. Przepraszam. Napisałabym więcej, ale palce odmawiają mi posłuszeństwa, a serce przyśpieszyło rytm...