I nawet jak jest smutno... :(
Straszna wydaje się być miłość dla tego, który nie kochał
Miałam życie na opak włóczyłam się po nocach
Wiesz jak to jest Ty też myślałeś że już Amen
Dwie proste równoległe na samotność skazane
Gdy Cię spotkałam wiedziałam bierz szczęście od razu nie zwlekaj
Im więcej o nim myślisz, a go nie masz tym szybciej ucieka
Pamiętasz to nie był byle jaki podryw
Jeszcze niewiedziałam żę się kłócisz o swoją część kołdry
Zrobiłam pierwszy ruch w uszy szczypał mróz
W lutym taksówka do tych Twoich ust
Otworzyliśmy drzwi przed nami życie za progiem
Prawdziwe bez gumowych twarzy z telenowel
Wiem przecież każda prawda ma swój rewers
Fakt taki że jedno z nas mówi to co drugie chce powiedzieć (!)
I nawet kiedy wracam do domu życiem zmęczona
Mam Ciebie jesteś mostem jedynym nie spalonym.! ;*
Chce poznawać Cię codzień od nowa z góry na dół
Jesteśmy jak planety nic nie zakłóci układu
Tylko Ty się liczysz nie obchodzi mnie reszta ..
:[zakochany]:[zakochany];*;*;*;*;*
(!)(!)(!)(!)(!)(!)