kurwa, jaki emo stary kicz! <lol2>
no więc ANDI WRÓCIŁ! szczęśliwy, bo już jutro jej udowodnię, że jest, była i będzie tylko moja, szczęśliwy, bo nareszcie jest w domku, w którym mamusia gotuje przepyszne jedzonko, a nie jakieś hamburgery, cheaeburgery, whoopery, tacos, frites etc! new york byl cudowny przez pierwszy tydzien, potem stal sie nudny jak cholera, szaro bury, bo bez niej.tęsknota to takie przyziemne słowo, a gdybym napisał, że umierałem bez niej ... brzmiałoby to patetycznie. ale po każdym deszczu wychodzi słońce, więc jutro na reszcie będzie dobrze! na reszcie. Kocham Cię Vicks. 4 ever & ever urs.