Zycze ci bys zawsze potrafil snic
I bys zyl pelna piersia
Bys sie dobrze bawil-ale by przewazala trzezwosc
I z druga polowka bys wkrotce tworzyl jednosc
By nie braklo funduszu i nie od jego blasku nie oslepnac
Bys dobro mial w duchu rozwijal sie zdobywal madrosc
By nie byla rozmyta widzenia ostrosc
Jka po narkotykach
I by szczera byla ta serdecznosc z ktora wielu Cie wita
Bys dobrze zrozumial przeszlosc
Bys nie musial nigdy brzytwy sie chwytac
Lecz pomocnej dloni bys sie nie wybrzydzal
Bys talentu nie trwonil i horyzont widzial
Glupoty unikal
Zycze Ci by szczesliwa szanowala Ciebie Twa rodzina
Bys mial corke mial syna
O bliskich nie zapomnial
I bys kiedys zabral ich na taki wyjazd
Na ktorym nie znajdzie was zadne zlo zadna krzywda
A gdyby co z dwojga zlego bys to mniejsze umial wybrac
Iuczciwie zyc chcial
POZDRO DLA:
BOZONA :[luzak]:[luzak]:[luzak]
KWIECIA:D:D
P.S:*:*:*:*
I RESZTY :p:p:p:p:p