Kocham być lubiana.
Lubie być kochana, ale nic i nikt nie będzie tak lubiany i kochany jak epickie melanże.
Środa - Mrozowisko, czyli Jezus a potem trzy gracje w bałtyku i powrót na szóstkę.
Czwartek - kolega w irokezie - wujek Maxiu?!. brak akredytacji i a lot of hi hi hi
Piątek - przy mariackim fala za falą no to hop przytulmy się.
Sobota - no koment,
Niedziela - dzień święty należycie spożyty po wschodniemu.
Koszalin, Bytów czuje pewne przyciąganie w tamtym kierunku. Wiatry wschodnie skutecznie szepcą mi niczym mały diabełek - tlko kiedy nazywa się M.O.L. ??