photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 27 LUTEGO 2014
1009
Dodano: 27 LUTEGO 2014

niesulice

Znów wchodzisz we mnie drgawką

serce więzione w przyciasnej

Klatce żeber - martwieje

Znów ostrzem twardej mowy

Ćwiartuję bezmyślnie, w afekcie

Twą wrażliwość - boleśnie

 

Gdy sparszywieję znów
Chwyć się cieniutkiej niteczki pewności, że minie - to minie

 

 

Gdańsk mi się marzy. Nie, wróć - nie tyle Gdańsk co jakiekolwiek inne miasto od mojego Poznania. I od Szczecina, i od Wrocławia. Od każdego miasta w którym więcej mam bagna niż perspektyw na szczęśliwą przyszłość. Sama sobie to bagno tworzę, ja wiem. Sama moglabym je usunąć, też wiem. Ale chce uciec znów, i nie dlatego że nie dociera do Was że 'zawsze' zwykle nie jest 'zawsze' i nigdy nie wiadomo czy 'nigdy' będzie 'nigdy', nie dlatego że mnie nie rozumiecie, nie dlatego że jesteście kłamliwymi skurwysynami i nie można Wam ufać, nie. Po prostu muszę pooddychać.

 

 

 

Komentarze

caprichoso warszawa, mowie bedzie fajnie
28/02/2014 1:00:02
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika anaprzypau.