Witam wszystkich odwiedzających!!! Na fotce ja i moje kofanie....
Ludzie często nie zdają sobie sprawy jak słowa potrafią ranić...:(:(:(
[i]Dookoła ludzie chcą mnie oceniać Nie widzą serca nie widzą duszy
Nie widzą tego co w mej głowie huczy Co moje usta mówią a co moje odbierają uszy
Kiedy już dojdzie kiedy innych poruszy Najlepiej przymknąć oko
Najlepiej zamknąć słowo Zamilknie ktoś na wieki
Wtedy będziesz wielki Jak powietrze będziesz lekki
Żyjąc pośród baśni płaczesz ale widać łez Wciąż nie rozumie już nigdy nie zrozumie
Czemu nie umie nie odnaleźć się w tłumie Sam jak palec czy to ważne w sumie Każdy ma swoje problemy swoje idee swoje sny swoje złote góry
Marzenia warte świeczki poświęcenia Co to daje mam nadzieję dużo
Nie po to umieramy aby pyłem zostać Ale śmiać się i żyć nie myśleć jaka czeka jutro chłosta
Ile kasy ile wrogów ile przyjaciół ile wozów Ile bólu ile nałogów ile podniecenia wokół
Ile ludzi widzę w środku Dopóki wierzysz że może być inaczej
Że będziesz walczył jak ja walczę Będziesz panem świata królem siebie właśnie
Trzymaj to na pulsie wiara nie ugaśnie - Obudź stróża mocy zanim na wieki nam zaśnie
Przez pryzmat widzę jak ludzie tracą rozum Ja opuszczają wizję niszczą wokół i strzelają wokół
A ja pragnę (jedno_ i spokój Łaskawie patrzę pochylam głowę w swoim lokum Wyskok w niebo a ja łatam gwiazdy zapalam świece
Tak jak w nocy świeci każdy światło świeci Potem sobie (przeszli) coś człowiek planuje
Wiesz dobrze że to kreśli [/i]