W internacie w poniedziałek odbyły sie mikołajki,
nic takiego nie było... od Gosi dostałam Misia,
a z internatu słodycze...
Dzisiaj sobota dziwczyny przyszły, sesja zdj jest
musiałam sprzątać w całym domu i
mi dzień szybko zleciał,
Aneta się maca po kolanach, dalej siedza dziewczyny
Natalia siedzi koło Anety zachowuje sie jakby sie naćpała
Wczraj zwiałam z oststniej lekcji nie chcialo mi sie siedzieć na Fizyce...
A Sylwie siedzą cicho i nic sie nie odzywaja..
Bawią się moja walizką
Poprawiłam niemiecki, została mi przedsiębiorczość
Biopogie poprawiłam w tamtym tygodniu
Tylko obserwowani przez użytkownika ananiaszek
mogą komentować na tym fotoblogu.