RESOVIA!
/ 8 luty 2011r. /
poprostu coś wspaniałego, wspaniali ludzie, niezapomniane emocje i ten krzyk. Ręce mnie jeszcze dzisiaj bolą, ale było warto. Uśmiechnieci zawodnidy resovi, zdenerwowani, szcześliwi kibice . I pan siedzący za mna, mówiący do syna " no po co ja ci ten bilet kupiłem?! no krzycz!". odwróciłam się i zobaczyłam czerwonego chłopaka, ale potem krzyczał jak bardzo głośno. Trochę się bałam, że będzie tak mało ludzi na widowni jak widać na zdjęciu, ale potem puste miejsca się zapełniły i powstała jedna wielka "rodzina" kibiców Asseco Resovi!
- kto wygra mecz?
- SOVIA!
- kto?
SOVIA!
- kto ?
- SOVIA, SOVIA, SOVIA!