Fotunia z imprezki imieninowej z największym krejzolkiem - moją kochaną Justysią A z nami moja kochana Tigunia Trzeba będzie zrobić niedługo kolejną imprezkę, tylko może bardziej wykręconą i może przyjdzie więcej krejzolów
Dziś tylko jeden wykład (na szczęście) A ten Berlin jest straszny Kto wymyślił wspólne zajęcia pierwszego roku z rokiem piątym
Komentarze
doll32 no tak...ale pieska to już nikt nie przedstawił ;)