Zamykając ufnie powieki
Otwieram bramę mych wizji
Przenoszą mnie w świat daleki,
Nie pobierając prowizji.
Przelatują w głowie obrazy,
Wyobrażenia mimowolne.
Nawiedzały mnie wiele razy,
Snując przemyślenia powolne.
pozdrowienia dla Karoli
nie ma to jak wypad za miasto tuż w centrum miasta hehe
czubek ze mnie