Robię tą głupią siatkę, nie chce mi się
Dzień zajebisty, wszystko świetnie, ale po co to skoro wracam do domu i już sapy
Po co te nie miłe słowa, ja też mam uczucia mnie też wiele słów rani.
Czy trzeba się obrażać o jakieś pierdoły.
A co najważniejsze czy trzeba od razu zwalać na innych?
Ponoć gdy próbuje się kogoś zmienić, warto spojrzeć na siebie.
Jestem smutna, wręcz rozpaczam.
Dzięki kochana że mnie tak leczysz.
Czasami powinnaś pomyśleć kiedy i co wypada mówić.
I na prawdę nie czepiej się i nie szukaj dziury w całym bo kiedyś nie dam rady a ty będzies obarczać się winą.