Z każdym dniem łapię chwile ulotne jak motyle
Na stałe koduję we fragmentach bądź całe
Zapamiętałem już ich bez liku
Wszystkie mam w sobie, żadnej w pamiętniku
Życie, życie nasze składa się z krótkich momentów
Cudownych chwil czy przykrych incydentów
Niczego nie przegapię, wszystkie je łapię
Więc łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Dbam, by chwile ulotne jak notka
Nie uleciały jak ulotna plotka
W niepamięć... Każdy gest i każde zdanie
Obrazy przed oczami zawieszone jak na ścianie
Te w ramie - to jedno, co na pewno zostanie
Reszta przeminie jak znoszone ubranie
Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać? Lepiej swe życie zmień
Więc jestem rad
Z każdego poranka i wieczoru
Dawno już dokonałem wyboru
I jestem dyspozytorem własnych torów
Spełniam się w muzyce hardcore'u
I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie
Tak jak wspomnienie o pierwszej dziewczynie
Jak czasy podstawówki, zbite butelki
Ubite lufki, starte zelówki w podróży
Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży
....
Za brak porównania z celuloidami
Momentami pomiędzy oddechami.
Tylko obserwowani przez użytkownika amfeetaamina
mogą komentować na tym fotoblogu.