tak dawno mnie tu nie było, ale dzieje się tyle że nie sposób ująć wszystkiego
wiele się wydarzyło od ostatniego czasu, jestem w szczęśliwym związku, dostałam się do dwóch uczelni, czekam tylko na decyzję z tej jednej, wymarzonej
mnóstwo imprez, szkoła, dużo pracy
jestem wykończona psychicznie i fizycznie, aczkolwiek zaraz święta i 3 tyg wolnego tak więc będzie czas na regenerację sił
pierwsze święta w Londynie, aczkolwiek cieszę się bo będę miała możliwość spędzenia chociaż kilku dni z nim ;*
generalnie warto jest walczyć i się poświęcać, bo efekty przychodzą szybciej niż się tego spodziewamy
każdy wysiłek zostanie doceniony . prędzej, czy później
:)