[b]Od dzisiaj to ja decyduję o swoim życiu i o tym czy chcę iść szybko czy czołgać się w błocie! A za rok z hakiem powiem papa. Kurwa no! Przecież mam swój rozum i nie lubię gdy ktoś próbuje na mnie wpłynąć! Będzie źle, OK to ja będę płakał, przyjaciół też nie potrzebuję, i tak wolę być sam. Miłości też nie chcę, bo jej nie rozumiem! A szkoła powinna być wybitnie moją sprawą, więc podziękuję za wszystkie uwagi. A jeżeli nie to pomasuje nadgarstek...[/b]