zacny wtorkowy słoneczny dzień. nic tylko degustować napoje wyskokowe^^ tym razem chatynaa gościła kilka bonusowych osób, jednak niestety kilku osób brakowało no ale nadrobi się to innym razem^^ chatynka pewnie jest trochę wkurwiona gdyż goście goście zostawili w niej sporą ilość pamiątek... beeeełty, bełty ewryłer... no ale cóż. taka cena za meega melanżo :D pięknie było wesoło, tylko jak ja kurwa wróciłem do domu... lekka czarna dziura.. no ale czasem tak można chyba :) mam nadzieje że niedługo powtórzy się taka imprezka :D tylko tym razem zachowam umiar.. tjaaa kurwa na pewno ^^
do przyszłości! szatan z wami!