taa. znowu ja i pewnie macie mnie już dosyć, ale jest zimowy, zimny wieczór, za oknem ciemno i nie przyjemnie. inKoowa się nudzi i musi coś robić by zapomnieć o tym co łączyło inKową z pewną osobą. trudno to zrobić ale musze się postarać, zdobyć się chociaż na małą nadzieje że będzie dobrze..chociaż najmniejszą nadzieje. będzie trudno. już kolejny dzień staram się zrozumieć co się zdażyło. ale mi coś nie idzie. więc dodaje już szóste dziś zdjęcie bo to mi pomaga. jakoś tak moge się wyrzyć na mojej biednej klawiaturze i coś tu na bazgrać, choć mi nie wychodzi. inKowa nie ma talentu to tworzenia notek. tak. tak. tak. odechciewa mi się żyć. ale zrozumiałam troche po przeczytaniu notki aG. < 3 pomogła nawet. dziekowaćć. < !
bo podobno :
' UŚMIECH TO PODSTAWA '