Joł .
Dziś dzień nawet spoko . O 16 spotkałam się z Wiktorią i Damianem , poszliśmy na działkę do Andzreja i Wojtka . Był też Krzysiek , Ewelina .. Miał dojść Alan i Nikolas ale gdzieś ich wcieło . ; / posiedzieliśmy , pośmialiśmy się .. eh , po 19 wrócilam z Wikrotią .. poszłysmy na Pocztową . Spotkaliśmy Huberta , Mateusza , Paulinę , Kamę , Natalię .. : O potem doszedł Dominik , Rafał nom sporawo nas było . Ale się nie nudziłam chociaż i zapomniałam o problemach .. Ogólnie dziś dowiedziałam się , mój kolega to syn mojego ulubionego nauczyciela . : OO ; p hahahha . Nom to Byłyśmy tam jakoś do 21 , i wolnym spacerkiem do domu .. ogólnie lepiej się już czuję , chciałabym żeby było coraz lepiej .. chociaż trochę słabnę fizycznie . ;/ W domu też nie fajnie , ale na ten temat rozpisywać się nie będę ..
Dobra spadam . Do jutra .
Nie jestem w stanie przekonać samej siebie , że bez Ciebie będzie mi lepiej .
Jeśli masz jego twarz przed oczami kilka razy dziennie , jeśli wieczorami wspominasz chwile z nim spędzone - to znak , że nie możesz odpuścić ..