Nie słucham takiej muzyki. Wolę ciężkie klimaty. Tylko metal do mnie przemawia i wyraża to co czuję.
Ale ta nuta wyjątkowo mi siadła.
Bo jest prawdziwa. I smutna jak życie, które dobiega końca.
Bo życie samo w sobie to śmiertelna choroba.
We were born to die..