hmm. siema ^^ dzień zjebany... najpierw szkoła na 10:00. Pięć lekcji i na chate. Ostatni polak, beka byla z Żyry :D haha. Po szkole na chate . Wchodze do domu i jak mnie nie pierdolneło to myślałem że nie wstane. Zasnełem chyba na dwie godziny i budze się z ciężką głową. Już wiadomo że początki choroby. Ale co tam na skuter zawsze jest czas! Do pingwina . Dał mi jakąś zjebaną tabletke którą popiłem jakimś zjebanym jogurtem z biedry ! No to w droge ! Najlpierw gimnazjum sztum. Pogadalim troche z Anetą którą spotkaliśmy ;] ogólnie na sali fajnie sie gadało bo pustki i echo :D dobra ! To teraz czernin. Zadupie, ale co tam. kóleczko i na sztum. Odwiozłem pingwina i na chate. Teraz pisze sobie na gygy , zaraz coś zjeść i w kimono. Jutro praktyki na 8 do 14. Wytrzymamy. I to by było na tyle. Panoramiczne zdjęcie troche nie wyszło. ale hooy z tym. we wszystko wyjebane. Dzień zaliczam do nieudanych. Naraska.
Piosenka od Skora ^^
http://www.youtube.com/watch?v=-vgzhd6vStE
Nie wymagam wiele,chce żebyś zrozumiała,
Marzę tylko o jednym,żebyś mnie w serduszku miała,
Żebyś całowała, bez granicznie kochała,trzymała za rękę,
W trudnych chwilach przytulała pokaż, że potrafisz,
To ja również Ci pokaże, że z tobą chce być,
Teraz tylko o tym marzę, ja wiem że to nie łatwe,
Ale warto ryzykować, bo co zbudowaliśmy,
Szkoda było by marnować.
:-(