Klimek Mura

Wczoraj w tureckim Erzurum odbyły się Mistrzostwa Świata w Skokach Narciarskich Juniorów. Może dla wielu z Was to mało ważna informacja, ale młody polski skoczek Klimek Murańka "przeskoczył skocznie" Oddał fantastyczny skok wyprzedzając drugiego zawodnika aż o 10 metrów, lądując chyba już na płaszczyźnie i ustalając nowy rekord skoczni właściwie raczej nie do pobicia!!

Jednak ta odległość nie spodobała się jury w składzie: Niemiec, Norweg, Szwajcar, Słoweniec i na czele oczywiście Austriak przewodniczący.

Zaraz potem anulowali wszystkim wyniki, w tym nowy, fantastyczny rekord skoczni i postanowili rozpocząć serię jeszcze raz!!!!!

Co?

...hahaha podobno Polakowi trafiły się lepsze warunki niż innym, faworytom: Austriakom czy Słoweńcom. Złe warunki - źle, wiatr- zły, dobre czy bardzo dobre warunki, to tez źle Pewnie gdyby był Austriakiem, to by się do niczego nie przyczepili i z pogardą spojrzeli na Polaka, który wypadłby średnio. Skoki ogólnie bardzo często są loterią i trzeba się z tym pogodzić.

Nie po to 2 lata temu zmienili zasady rozgrywania zawodów w skokach, by wczoraj bez podania żadnego powodu anulować serię... Tak nawiasem, 2 lata temu weszły nowe przepisy, które m.in. miały na celu unikać tego typu sytuacjizapobiec anulowania serii w środku zawodów! Teraz obowiązuje zasada dodawania i odejmowania punktów za wiatr, złe czy dobre warunki. Dlatego od 2 lat nie anulowano żadnej serii właściwie po skokach prawie wszystkich skoczków i rozpoczęcia zawodów od nowa... dokańczali z licznymi przedłużeniami lub zupełnie kończyli zawody w przypadku złych warunków atmosferycznych! Wczoraj były dobre... a, że inni słabo skakali, to po co "wyżywać" się na Polaku? To co wczoraj zrobili jest karygodne Nawet dziś nie milkną głosy krytyki z całego świata

Ach wypaczyli wyniki zawodów na tej najnowocześniejszej skoczni narciarskiej na świecie... niestety z udziałem Polaka. 
To już nie pierwszy przypadek w tym sezonie, gdy polski skoczek, mówiąc w skrócie został zgnojony bezczelnie przez jury, Tepesa i Hofera (Słoweniec i Austriak).

Podczas tegorocznego Turnieju Czterech Skoczni dwukrotnie Kamila Stocha potraktowali jak bardzo nieelegancko. Podobnie jak japończyka Daiki Ito. W końcu ci dwaj skoczkowie bardzo zagrozili faworyzowanym Austriakom. Raz w tym turnieju Stoch prowadził po pierwszej serii, za to w drugiej puścili go w katastrofalnych warunkach, w których nie powinno się puszczać skoczków  Parę tygodni później Austriak Schlierenzauer miał kłopoty z kombinezonem tuż przed swoim skokiem, przez co pozwolono mu długo poprawiać ten kombinezon. Przepisy są jasne: skoczek ma bodajże 30 sekund na zajęcie miejsca na belce startowej, w razie przedłużania zostaje zdyskwalifikowany! Jednak Schlierenzauer to Austriak, faworyzowany, więc mógł przedłużać ile tylko się dało... pewnie gdyby był to inny skoczek, po 30 sekundach pożegnałby się ze swoim skokiem. cóż są równi i równiejsi. NA SZCZĘŚCIE to nie było w Austrii i w ostateczności zdyskwalifikowali go na dole :-) Inny przykład to zawyżana punktacja dla Austriaków przez sędziów... Austriaków :-) Z tego sezonu mógłbym podać jeszcze 7-8 przykładów, ale już nie mam czasu.

Kim jest Klimek? Właściwie Klemens Murańka, znany jako Klimek Murańka urodził się 31. sierpnia 1994 roku w Zakopanem. Jest polskim skoczkiem narciarski. Jako 13-latek skoczył 135m na Wielkiej Krokwi w Zakopanem i został okrzyknięty "Drugim Małyszem". Nadal uważany jest za wielki polski talent w tej dziedzinie sportu. Międzyczasie ma jeszcze szkołę i trochę ucichło. Jednak ostatnio robi się o nim coraz głośniej. Jak potoczy się jego dalsza kariera? Zobaczymy za 2-3 lata :-)

Poza tym wrzucam jeszcze obrazki:
- aktualna temperatura w Erzurum,
- porównanie temperatury Erzurum i Alanya na początku lutego (znacie Turcję tylko z tej ciepłej strony, różnice temperatur w tym samym kraju, w tym samym czasie lecz różnych miejscach czasami są bardzo widoczne, można wygrzewać przy 20C, a kilkaset km dalej jeździć na nartach przy temperaturtze -30C),
- zdjęcia kompleksu skoczni narciarskich w Erzurum

P.S. Już kiedyś była notka o Erzurum. Kto przeczytał, cieszę się. Jeśli nie, a chce się czegoś więcej dowiedzieć o tym mieście, może sobie poszukać w archiwum :-) naprawdę ciekawe miejsce na ziemi. Turecki biegun zimna, polskie Suwałki przy nim to Afryka. 
Dodam tylko, że Erzurum leży w podobnej odległości od równika jak m.in. słoneczny Neapol, gorąca Majorka, słynny półwysep Chalkidiki, francuska Sardynia, hiszpańska Walencja, tylko, że np. -35C na Majorce jest raczej niemożliwe