dodałam, bo oczy fajnie nawet wyszły, chociaż zrobiłam grubasa z policzków.
chyba już minęły te wszystkie stany załamania i długotrałego smutku. wstąpił we mnie jakiś magiczny spokój, który jak narazie mi się podoba. mam nadzieję, że jeszcze trochę we mnie posiedzi. stałam się choć trochę większą optymistką. w sumie wcześniej nią w ogóle nie byłam. nie ma konkrenej rzeczy, która mnie jakoś szczególnie cieszy. na tę radość składa się wiele małych puzzelków, z których potem powstaje sympatyczna, kolorowa układanka. każda część ma znaczenie. drobnostka - rozmowa, mały uśmiech...
mam zamiar trochę wziąć się za siebie. koniec leniuchowania i grzania tyłka na łóżku. trzeba w pełni wykorzystać ten marny miesiąc wakacji, żeby potem przez cały rok szkolny nie jęczeć, że się nie odpoczęło. co prawda zawsze będzie za mało wolnego, taak, znamy naszą mentalność ;)
i tak na marginesie: nie zapominajcie, że nadal jestem POKE !
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24