jaa w borównie lol

Klaudia powróciła!!
z otchłani lol.
maatko tyle się działo...
no ok.
byłam z Olą w kinie na Zmierzchu( ahahahhahaha )
nie było już Silent Hill :CC
Beczka była np.
-Siła!
-Dupa
hahaha
potem juz nie pamietam co isie działo znaczy no bo to było dawno xd
w szkole spooko było dzis i szczególnie po :DDD
Poszłam do Oli 'na chwile' i wtedy wbiłyśmy do mnie i do Klaudii i na wolontariat (nie chce mi się tam chodzić ale musze... )
a po świetlicy z Olą w poszukiwaniu pracy xdxd
na tym się skończyło że nie znalazłyśmy nic. Ale! ale za to fajnie było siedzieć w Madisonie ymm półtorej godziny i krążyć w kółko za Eustachym i ? Stachu ! o  to był stachu xd
no i ten z Czarka kurtki lol .
to był super dzień najlepszy od początku miesiąca .
Jutro urodziny matulii będzie spoko prezent :D
i no niedługo świeta jaram się tym śniegiem może wkońcu będą święta ze śniegiem . byłoby super.
Musze jeszcze skombinować prezenty dla Klaudii ,Olii , Mamy , Adriana , Pauliny (maybe) and Czarka
Kurde szkoda że kończy się ten dzień i jednak nie mamy teraz ze sobą kontaktu ;c
Eustachy był nawet fajny . szkoda . że te głupie ' narazie' zakończyło tą jakże wspaniało znajomość :P
To ja Was też pożegnam tak Kól


                                                                                             NARA