jezu jak ja kocham tą panią na górze, moja mała myszka kochana, której nie będę widzieć jeszcze bardzo bardzo długo, póki nie pojadę do niej do Anglii a tak mi tęskno za nią, i tylko musze się nacieszyć zdjęciami jakie mi jej mamusia wysyła ;****
a pamiętam jak była taka malutka nosiłam ją na rękach usypiałam, a teraz ma już 5 lat maskra, jak ten czas gonii ;)))
;*************