wszyscy sa jednakowi, wszyscy ktorych spotkalam,
jednakowo falszywi... powiecie nie... ja mowie tak...
zgoda, zdarzaja sie wyjatki- jeden czy dwa...
reszta to zaklamani poszukiwacze prawdziwych przyjaciol na chwile...
ja tak nie chce, wydawalo mi sie przez chwile, ze moze jednak cos z tego bedzie..., a tu nic... ferie <wakacje, jakiekolwiek wolne od szkoly> i stary scenariusz sie powtarza!
mam tego dosc, ja juz sie chyba przestane starac, bo po co... jedna starajaca sie strona nie wystarczy...Ty musisz dac cos z siebie..., ale szczerze to po co?? my nie mamy o czym ze soba rozmawiac!
wiem, nikt nie jest idealny znamy sie juz bardzo dlugo i jakos nigdy, nie milam takiego uczucia ze bede mogla na ciebie liczyc, liczyc nie chwilowo tylko zawsze...
zdarzaly sie chwile wspolnego szczescia...ale ty wolales je dzileic z kims innym..., dzielic je czesciej z KIMS niz ze mna!
taka jest prawda... dotyczy ona ciebie i ciebie i kazdego z osoban i wszystkich razem... wszystkich Falszywych i Zaklamanych Poszukiwaczy Przyjaciol na Chwile!
czasami mysle sobie jak innym sie uklada <przyjazn>, ale gdy sie bardziej zaglebimy, wszystko wychodzi na jaw, czyli kolejny falszywy, chwilowy przyjaciel sie ujawnia... powiecie mi ze to nie prawda, ze u was, w waszej przyjazni jest inaczej!, jesli tak to szczerze gratuluje takiego drugiego, nie falszywego czlowieka!
ja juz nie szukam, ja juz nie chce, ja juz nic nie bede robila na slie, ja tylko wierze ze spotkam wlasnie taka osobe, ktorej bede mogla zaufac... Wierze w To!
moze nie za rok nie za dwa, ale za piec czy dziesiec lat warto jest czekac dla prawdziwej przyjazni! uwierzcie mi!
<foram w jakiej pislam nie jest wazna, on czy ona, ktos powinien sie domyslec!>