Plaża w Lubiatowie.
Jeszcze w maju, kiedy nie tłoczyli się na niej ludzie.
Wakacje miały być piękne.
Sezonowa praca, 2 miesiące, które spędzimy sobie razem, całymi dniami.
Tak nam obiecali.
Jednak obietnicy nie dotrzymali.
I wyszło, że byliśmy razem jakieś 3 godziny dziennie.
Kłamcy i egoiści.
Dużo było bólu i łez.
Teraz jesteśmy już w domu.
Zaliczamy góry i doły.
Dziwni z nas ludzie.
Dwa odmienne charaktery.
Akademik załatwiony.
30 września inauguracja roku.
Wcześniej się wprowadzam.
I jedziemy z tym :D
Inni zdjęcia: Błagam zdejmij mi kaloszki bluebird11... maxima24Dobranoc z Rusałką :) halinam... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24