tak sobie mysle, ze dalej nie mam odpowiedzi. tych wszystkich.
doszlam do wniosku, ze chyba nie chce ich znac. gdybym sie wsciekla, moze i bym znala.ale po co ?
im mniej sie wie, tym lepiej sie spi.
dlaczego mialabym sie zachowac jak szynka ktora pcha sie w wrzynarke ?