I po slubie :)
Ahh <3
Mamusia mnie poprosila zebym przeczytala czytanie z biblii na slubie w kosciele, na poczatku poszlam na srodek, przeczytalam jedna linijke i tyle. Rozryczalam sie na srodku kosciola powiedzialam w polowie czytania Amen i zeszlam z oltarza, lub jak niektorzy to ujeli "ucieklam az sie za mna kurzylo" xD
Pojutrze do collegu, ale sie boje.
Hmm...
"czy to jest przyjazn, czy to jest kochanie?"