nienawidzę zimy! po prostu nie znoszę, nie cierpię i chcę, wręcz żądam wiosny!
brutalny powrót do rzeczywistości po feriach jak dla mnie okazał się za brutalny.. ale cóż.. zacisnąć zęby i iść do przodu. odmawiam sobie masy rzeczy licząc że osiagnę to, co chciałam osiągnąć sama nie pamiętam już kiedy.
muszę znaleźć coś, co przerwie rutynę..
co przerwie to wszystko, co znam i już mi się znudziło.
potrzebuję powiewu świeżości, czegoś nowego, niespodziewanego.