Po każdej rozterce nie możemy się pozbierać. Mamy kłopot z zebraniem myśli, samopoczuciem. Zaczynamy o tym wszystkim myśleć, odpowiadać sobie na różne pytania, odczuwać poczucie winy czy też niedowartościowania....Jednak nie możemy się temu poddawać. Życie zawsze pokazuje nam różne aspekty: przeszkody, siebie i innych ludzi. Dzięki tym upadkom, zamiast "załamywać się", powinniśmy wyciągać wnioski i nie zważając na nic- niczego nie żałować, bo po pierwsze- nie ma takich samych chwil, drugie- każde niepowodzenie ma wartość dydaktyczną.