Nic nie wiem. Choc w podświadomości wiem. Domyslam sie co sie niedlugo stanie. Wmawiam sobie ze wszystko jest OK.
Pamietam historie sprzed roku gdy przeczuwałam najgorsze, układałam w myslach co mu powiem. Teraz znowu tak robie choc wiem ze nie powinnam bo sama to na siebie sciągam... Takie prawo przyciagania. Wiec wmawiam sobie ciagle że
"On kocha tylko mnie".
Nie wiem w co gra. Czy mnie sprawdza. Czy naprawde mnie olewa. Czy moze boi sie przyznac ze po raz kolejny to nie to. Czekam cierpliwie i milcze.
Nic. Wszystko przeżyje.
Użytkownik alexxandra92
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.