Znalazłam stare zdjęcie z Budapesztu.
Na wzgórzu Gellerta były postacie z wosku i
można było sobie z nimi porobić zdjęcia.
Z mamą uśmiałyśmy się z tego zdjęcia,
więc postanowiłam wam je pokazać.
Ech, nasi wczoraj przegrali, dzisiaj wygrali... Jak wy kciuki trzymacie, ze z Chinami przegraliśmy??? Ale jak stać nas było na przegraną z Egiptem??? Przynajmniej wracamy z dalekiej podróży i po raz pierwszy od hohoho, Polacy wygrywają tie-break'a. Kiedyś byliśmy mistrzami tie-break'a, ale to czasy Huberta Wagnera...
GRATULUJEMY ROBERTOWI!!!
Mimo tego, ze ukończyl wyścig na 5 pozycji
(hej, rok temu cieszylibyśmy się z tego!)
i utraty pierszego miejsca w ogólnej klasyfikacji,
możemy być dumni z naszego rodaka!
TRZYMAJMY ZA NIEGO KCIUKI!!!
Poniedziałek, wtorek, środa...
Nie odciągniecie mnie od telewizora od 16:30 do 17:30.
Ostatnie 3 odcinki.
CARTER
Użytkownik alexisme
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.