ten stan kiedy o 2 nad ranem siadasz na parapecie w samym t-shircie , nie obchodzi cię nic.
nie obchodzi Cię to że rano idziesz do szkoły to, że jest właśnie zima i jakieś -10 na dworze,
wiesz jednak że to ostatnia rzecz, którą chcesz zrobić.
pozostajesz w nadziei, że może właśnie mocniej zawieje wiatr, albo ' przypadkowo ' ktoś cię właśnie popchnie.
teraz wiem, że za dużo się wydarzyło, żebym o tym wszystkim zapomniała.
miłość to takie posrane uczucie, które przychodzi tak nagle, a wyjść nie chce za chu*a.
kiedy masz dość, wypłacz się, wykrzycz złość, ale nigdy nie daj po sobie poznać, jak jest Ci trudno.
pierwsze spojrzenie, pierwsza rozmowa, pierwszy pocałunek, pierwszy wspólny spacer, pierwszy gest... taaa, ..
lista rzeczy których w tobie nigdy nie zapomnę.. wymieniać dalej ?
ludzie mówią, że każdy kiedyś zmądrzeje, Ciebie kochanie to nie dotyczy.
za dużo myślę, za dużo widzę, za dużo mi się przypomina, za dużo ludzi jest zdołowanych, za dużo emocji, za dużo mnie na tym świecie. za dużo wszystkiego.